Strefa Twojego pupila - nowości i porady dotyczące zwierząt domowych

Beagle – nos na czterech łapach

Beagle  – nos na czterech łapach

Ula i Grace, czyli typowa psiara i jej sześcioletnia suczka rasy beagle, zwana też nosem na czterech łapach. Swoją codziennością dzielą się na koncie na Instagramie @grace_thebeagle, gdzie starają się pokazać, że z beagle da się dogadać!

KLASYFIKACJA F.C.I.
Grupa 6 Psy gończe, posokowce i rasy pokrewne. Sekcja 1.3. Małe psy gończe. Obowiązują próby pracy.
WRAŻENIE OGÓLNE: Mocny, zwartej budowy, pies gończy, raczej szlachetny, nie ociężały.
WAŻNE PROPORCJE: Długość od kłębu do nasady ogona większa od wysokości w kłębie.
ZACHOWANIE/TEMPERAMENT: Wesoły, odważny, energiczny i zdecydowany, czujny i inteligentny. Ruchliwy i sympatyczny. Temperament zrównoważony (nieagresywny, niebojaźliwy).
GŁOWA: Średniej długości, mocna, ale nie ciężka, delikatniejsza u suk, pozbawiona zmarszczek i fałd.
NOS: szeroki, pożądany czarny, ale u jasno umarszczonych psów może być jaśniejszy; nozdrza szerokie.
UZĘBIENIE: szczęki mocne, z doskonałym, regularnym zgryzem nożycowym. Siekacze ustawione pionowo.
OCZY: ciemnobrązowe lub orzechowe, dość duże, nie są osadzone głęboko, ani wyłupiaste, szeroko rozstawione, o łagodnym i miłym wyrazie.
USZY: długie, z zaokrąglonymi końcami, osadzone nisko, sięgające w pozycji wyciągniętej prawie końca nosa, cienkie i zwisające wdzięcznie blisko policzków.
OGON: Mocny, średniej długości. Osadzony wysoko, noszony wesoło, lecz nie zakręcony ani nachylony ponad grzbietem. Dobrze porośnięty włosem, szczególnie na spodniej stronie.
CHÓD/RUCH: Grzbiet w ruchu mocny i prosty, niekołyszący się. Akcja frontu swobodna o długim wykroku, równoległe i niska; mocny napęd kończyn tylnych. Pies nie może poruszać się wąsko tyłem ani plątać lub zbyt wysoko podnosić kończyn przednich.
SIERŚĆ: Krótka, gęsta, na każdą pogodę.
MAŚĆ: Trójbarwna (czarna, płowa i biała) błękitna, płowa i biała; biała w łaty: borsucze, zajęcze, cytrynowe; cytrynowa z białym, czerwona z białym, płowa z białym, czarna z białym, jednolicie białym. Wszystkie wyżej wymienione kolory z wyjątkiem czysto białego mogą być przesiane. Żadna inna maść niedopuszczalna. Koniec ogona biały.
WYSOKOŚĆ I CIĘŻAR CIAŁA: Wysokość w kłębie (pożądana) – minimalna 33 cm – maksymalna 40 cm.
WADY DYSKWALIFIKUJĄCE: Agresja lub wyraźna lękliwość.
Źródło: https://www.zkwp.pl/wzorce/161.pdf

Foto. archiwum prywatne Urszula Sasorska-Kajniak

Jak wygląda codzienność z psem beagle, opowiada właścicielka Grace – Urszula Sasorska-Kajniak

Jak długo jesteś szczęśliwą właścicielką psiaka rasy beagle? Czy Grace jest pierwszym psem tej rasy, którym się opiekujesz?

Grace jest z nami już ponad 6 lat. Jest to pierwszy pies tej rasy, ale także pierwszy pies w ogóle, dlatego jest dla mnie naprawdę szczególna.

 

Dlaczego beagle? To była miłość od pierwszego wejrzenia czy przemyślana decyzja?

Beagle to marzenie z dzieciństwa. Pamiętam, że w sąsiedztwie domu rodzinnego było kilka psów tej rasy i zawsze jakoś mnie przyciągały, przede wszystkim swoim urokiem osobistym, ale także tą ich wrodzoną niezależnością. Oczekiwanie na Grace to był dla mnie chyba jeden z najbardziej stresujących okresów w życiu. Ciągle zastanawiałam się, czy na pewno sobie poradzimy z tym żywym srebrem, o którym pisano na wszelkich forach internetowych i czy nasze świeżo odebrane mieszkanie przetrwa szczeniaka. Pamiętam, że próbowałam dowiedzieć się wówczas jak najwięcej o tym, jak przygotować się na te pierwsze dni życia z maluchem – chyba nawet nauczyłam się na pamięć w punktach wszystkich sposobów na socjalizację. Patrząc z perspektywy, w której aktualnie jestem, powiedziałabym, że oprócz rozumu kierowałam się jednak dużo sercem i instynktem, które (na szczęście) okazały się tutaj niezawodne.

 

Jaka jest Grace? Czy jest żywiołowa, czy raczej spokojna? Co lubi robić?

Grace to niezwykle ciekawski pies, który zmieści się wszędzie i mało czego się boi. Czasem śmieję się, że to pies-czołg. Jeśli chodzi o jej żywiołowość, w domu raczej przede wszystkim odpoczywa. Wie, że większość atrakcji zapewnionych ma na zewnątrz podczas spacerów lub treningów, a dom służy głównie do odpoczywania. Zdarza jej się jednak czasem coś jeszcze zbroić – ukraść mi gumkę do włosów albo skarpetkę. Ucieka wtedy do salonu i czeka, aż ktoś z nas zacznie ją gonić. Jest wtedy niesamowicie zabawna. Na zewnątrz nigdy nie brakuje jej energii, uwielbia odkrywać nowe tereny i zawsze idzie przez życie z wypiętą do przodu klatą. Myślę, że jej ulubione zajęcie, jak na beagle przystało, to węszenie – uwielbia podążać za różnymi zapaszkami i jest w tym niezwykle uważna. Lubi też kombinować i uczyć się nowych zachowań. Trening z nią to naprawdę przyjemność i niezwykle ciekawy dla mnie proces.

Foto. Anna Świątek

Czy pojawienie się Grace zmieniło Pani życie?

Zdecydowanie tak było. To dzięki Grace stałam się bardziej asertywna, pewniejsza siebie i bardziej uparta. To podobno psy upodabniają się do swoich opiekunów, ale w naszym przypadku chyba było odwrotnie. Po pojawieniu się bajgla w naszym życiu zaczęłam też bardziej doceniać czas spędzany na świeżym powietrzu. Normalne stało się dla mnie wstawanie skoro świt i spacerowanie bez względu na pogodę. Dawniej nie było o tym mowy. Dzięki Grejsuni zaczęłam też bardziej widzieć i doceniać małe rzeczy.

 

Jak spędzacie razem dzień?

Nie każdy wygląda tak samo, ale mogę opisać taki najbardziej typowy. Rano, zazwyczaj około 6:30, wybieramy się na długi spacer. Jest to czas dla nas, takie wspólne rozpoczęcie dnia. Daję wtedy Grace jak najwięcej luzu. Pracuję z domu, więc po powrocie zazwyczaj od razu zasiadam do komputera, a Grace sobie słodko chrapie gdzieś obok. W trakcie dnia wybieramy się jeszcze na krótki spacer, zdarza się też, że nagrywamy jakieś materiały na nasz Instagram, a po pracy często jedziemy na wieczorny trening – tropienia użytkowego lub obedience (posłuszeństwa sportowego).
Na co powinniśmy zwrócić uwagę przed przyjęciem do domu psa rasy beagle?
Przede wszystkim powinniśmy się zastanowić, czy to na pewno rasa dla nas. Według mnie najłatwiej to zrobić, uświadamiając sobie, do czego beagle został stworzony. Beagle to psy gończe, które były wykorzystywane do polowań w sforach – przede wszystkim na lisy i zające. Ich niewielki rozmiar umożliwiał im śledzenie zwierzyny nawet w gęstych zaroślach, a niesamowity węch sprawiał, że były wręcz niezastąpione w tropieniu śladów. Praca w ten sposób wiązała się z ogromną samodzielnością, samozaparciem i niezależnością. Beagle nie pracował blisko człowieka. W jego głowie człowiek nie był w zasadzie do niczego potrzebny. Ja zawsze powtarzam, że beagle to nie pies. Beagle to nos na czterech łapach. Gdy sobie to uświadomimy, w naszych głowach powinien powstać właśnie obraz tego, jaki nasz beagle będzie z charakteru i czy my będziemy gotowi na jego usposobienie. Myślę, że niestety swego rodzaju przekleństwem tej rasy jest jej słodki wygląd. Wiele osób patrzy głównie na to i myśli, że będzie mieć w domu kanapowca. Rzeczywistość okazuje się jednak inna. Beagle będzie leżał na kanapie, ale tylko po tym, gdy zaspokoimy jego potrzeby.

 

Jaki powinien być właściciel psiaka tej rasy?

Właściciel beagle’a powinien być przede wszystkim niezwykle cierpliwy i konsekwentny. Beagle to uparciuch, dlatego jego opiekun musi być jeszcze bardziej uparty niż sam beagle. Uważam, że niezwykle ważna jest tutaj (ale także przy każdej innej rasie) empatia i chęć zrozumienia naszego psa. Jeśli zrozumiemy, dlaczego beagle zachowuje się w taki, a nie w inny sposób, życie z nim będzie naprawdę przyjemne.

beagel aktywny pies

Foto. archiwum prywatne

 

Na Twoim profilu w serwisie Instagram można odnaleźć mnóstwo pięknych zdjęć. Modelką jest przede wszystkim Grace. Interesujesz się fotografią? Czy beagle są dobrymi modelami?

Tak! Psia fotografia to dziedzina, w której już prawie od dwóch lat staram się prężnie rozwijać. Grace to niezwykle wdzięczna modelka. Nauczyłam ją pozować naprawdę wytrwale i jest to dla nas teraz po prostu wspólna zabawa. Moje prace można obserwować na moim koncie fotograficznym @psiagracja. Czy beagle to dobrzy modele? Myślę, że to nie zależy od rasy, ale przede wszystkim od tego, czy my podczas sesji zadbamy o to, aby nasz model czuł się na niej dobrze. Choć nie ukrywam, że fruwające beaglowe uszy to mój ulubiony i niezastąpiony temat do fotografowania!

 

Co jest Pani największą radością w życiu z Grace?

Największa radość to tak naprawdę to, ile tego ciepła i miłości Grace rozsiewa, gdziekolwiek się pojawia. To zdecydowanie moje oczko w głowie.

 

Bardzo dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała: Martyna Major

Artykuł z magazynu PUPIL numer 4(36)/2024