Strefa Twojego pupila - nowości i porady dotyczące zwierząt domowych

Kot orientalny

Kot orientalny

Eleganckie, smukłe, wyjątkowo inteligentne, wesołe i spragnione ludzkiej uwagi. Tak najkrócej można opisać koty orientalne. Więcej o nich opowie Joanna Czyżowska – hodowczyni i miłośniczka tej rasy.

hodowla kotów oreintalnych

www.hodowlakamiennewzgorze.pl

ROZMOWA z Joanną Czyżowską, Hodowla Kamienne Wzgórze *PL,
Koty orientalne i syjamskie

 

 

Jak zaczęła się Pani przygoda z kotami orientalnymi?

Koty orientalne fascynowały mnie od lat. Z zachwytem oglądałam zdjęcia tych eleganckich zwierząt, które wyróżniały się smukłą sylwetką, przepięknie lśniącym futrem i dużymi uszami. W pewnym momencie w mojej głowie zaczął krystalizować się pomysł o założeniu hodowli tych wspaniałych kotów. Miałam ku temu warunki, oprócz tego cały czas rozwijałam również wiedzę w tym temacie. Tak pojawiła się u mnie pierwsza kotka hodowlana, do której niedługo później dołączył uroczy kocurek.

 

Jak powinien wyglądać wzorcowy kot orientalny?

Wzorzec kota orientalnego jest precyzyjnie określony. Taki zwierzak powinien posiadać smukłe i gibkie, a przy tym umięśnione ciało oraz długi i cienki ogon. Jego głowa powinna przyjmować kształt klina o lekko zaokrąglonym profilu, wyróżniając się nisko osadzonymi, wyjątkowo dużymi uszami oraz zielonymi lub niebieskimi oczami o kształcie migdałów. Wśród kotów tej rasy można także spotkać osobniki z heterochromią, czyli oczami w dwóch różnych kolorach.

Umaszczenie orientów bywa różnorodne – występują między innymi, koty jednokolorowe – czarne, czekoladowe, rude, liliowe czy białe, jak i szylkretowe lub bicolour, czyli dwukolorowe. Poszczególne osobniki mogą być dodatkowo pręgowane, cętkowane lub tickowane.

 

Jaki mają charakter?

Są wyjątkowo inteligentne, wesołe i spragnione ludzkiej uwagi. Potrafią wybrać sobie ulubionego domownika i podążać za nim krok w krok, nie odstępując go nawet na chwilę. Są bardzo gadatliwe – potrafią głośno informować o swoim niezadowoleniu, potrzebie zwrócenia na siebie uwagi czy konieczności napełnienia miseczki. Cechuje je także ogromna energiczność i zamiłowanie do gonitw czy skoków po wyżej położonych elementach wyposażenia mieszkania.

Kot orientalny z hodowli

Źródło: Hodowla Kamienne Wzgórze *PL

Jakie są w relacjach z człowiekiem?

Koty orientalne są wyjątkowo towarzyskie. Dobrze czują się w pobliżu ludzi. Z przyjemnością spędzają czas siedząc na kolanach lub wylegując się u boku swojego właściciela. Lubią się bawić – czy to wędką lub piłeczką, czy też aportując swoją zabawkę. Dobrze dogadują się także z dziećmi, towarzysząc im podczas zabawy lub wspólnie oddając się różnego rodzaju aktywnościom.

 

Jak reaguje na inne zwierzęta?

Orienty – bo tak w skrócie bywają nazywane koty orientalne – zazwyczaj bardzo dobrze dogadują się z psami. Z uwagi na ich energiczny sposób bycia, dobrze jest, kiedy mają do towarzystwa także innego przedstawiciela swojego gatunku – czy to tej samej, czy innej rasy. Może jednak się zdarzyć i należy o tym wiedzieć, że niektóre osobniki mogą gorzej czuć się w domach, w których mieszka zbyt dużo kotów. Żeby uniknąć niemiłych niespodzianek warto wcześniej porozmawiać na ten temat z hodowcą, któremu najłatwiej jest określić charakter kociaka oraz doradzić, czy może on zamieszkać wspólnie z innymi zwierzakami. Wprowadzając kota orientalnego do domu, w którym są już inne czworonogi, warto w odpowiedni sposób zapoznać je ze sobą, stosując chociażby socjalizację z izolacją. Dzięki temu znacząco wzrośnie szansa, że nasi domowi pupile będą żyć ze sobą w zgodzie.

 

Jakie warunki trzeba mu zapewnić? Co dla niego przygotować?

Wymagania kota orientalnego są zbliżone do tych, jakie ma większość innych ras. Z pewnością potrzebne będzie mu wygodne legowisko, miseczki z dobrej jakości karmą i wodą czy kuweta z ulubionym żwirkiem. Warto odpowiednio zabezpieczyć okna i balkony – tak, aby zwierzak nie uciekł lub nie zrobił sobie krzywdy w skutek upadku.

Na pewno przydatne będą również zabawki – piłeczki, myszki czy wędki, którymi chętnie się pobawi. Można także rozważyć zawieszenie specjalnych półek na ścianach czy wydzielenie miejsca do wypoczynku na wyżej położonych blatach mebli. Orienty bardzo lubią spędzać czas na znacznych wysokościach, skąd mają widok na całą okolicę.

 

Czy wymagają szczególnej pielęgnacji?

Orientalne koty posiadają krótką sierść bez podszerstka, która nie wymaga szczególnej pielęgnacji. Od czasu do czasu można delikatnie je wyczesać, np. za pomocą gumowej rękawicy. Jednak nawet i bez tego będą zachwycać swą gładką, lśniącą sierścią. Warto natomiast zadbać o pielęgnację ich jamy ustnej – mają one bowiem nieco większą tendencję do odkładania się kamienia nazębnego. Z tego względu wskazane jest regularne kontrolowanie wnętrza pyszczka i ewentualne czyszczenie zębów.

Kot orientalny zdjęcie

Źródło: Hodowla Kamienne Wzgórze *PL

Czy mają jakieś preferencje żywieniowe?

Orienty raczej nie mają specjalnych preferencji żywieniowych. Oczywiście jak w każdej rasie, także i tutaj mogą trafić się wybredne niejadki. Najczęściej jednak dopisuje im niezły apetyt i trzeba wręcz uważać, aby ich nie przekarmiać i nie dopuścić do otyłości.

W ich diecie należy unikać rzeczy, które są niedozwolone dla wszystkich ras kotów – ludzkiego jedzenia (resztek z obiadu, wędlin i kiełbas czy słodyczy), jak również psiej karmy. Absolutnie nie wolno podawać im również mleka. Polecam karmić koty orientalne karmą mokrą lub suchą klasy premium. Od czasu do czasu urozmaicając ich dietę dobrej jakości mięsem lub żółtkiem jajka, które jest ogromnym przysmakiem naszych zwierzaków.

 

Czy wśród kotów tej rasy występują typowe dla niej choroby?

Koty orientalne zazwyczaj są dość długowieczne i cieszą się dobrym zdrowiem. Kluczem do niego jest wybór dobrej hodowli, w której odpowiednio dobiera się rodziców miotu oraz dba o maluchy jak najlepiej już od pierwszych chwil ich życia. Moim zdaniem duże znaczenie ma także właściwe żywienie, które ma ogromny wpływ na kondycję zwierzęcia.

Koty orientalne są nieco bardziej narażone na choroby oczu, na przykład postępujący zanik siatkówki. Niemniej wszystkie legalne hodowle zarejestrowane w WCF lub FPL, obowiązkowo badają swoje koty hodowlane pod kątem występowania tej choroby genetycznej jeszcze przed dopuszczeniem ich do rozrodu.

W niektórych organizacjach, takich jak Polski Związek Felinologiczny, dodatkowo wymagane jest badanie na gangliozydozę, czyli dziedziczną chorobę układu nerwowego.

 

Co Pani najbardziej w nich lubi?

Orienty to koty, których nie sposób nie lubić. To niezwykłe gaduły, dzięki którym trudno się nudzić czy narzekać na samotność. Rozbrajają mnie swoim dopominaniem się o pieszczoty, zamiłowaniem do towarzyszenia na każdym kroku czy głośnym miauczeniem, gdy coś im nie pasuje. Ich energiczne biegi, skoki i wygłupy potrafią przy tym doprowadzać domowników do łez ze śmiechu oraz sprawić, że każdego dnia kochamy je jeszcze bardziej – o ile to w ogóle możliwe.

 

Czy bierze Pani udział wystawach?

Okres pandemii niestety sprawił, że sporo wystaw zostało odwołanych – co uniemożliwiło hodowcom uczestnictwo w konkurencjach. Na szczęście wszystko stopniowo wraca do normalności, a my w naszej hodowli zaczynamy powoli szykować się do wyprawy na wystawę organizowaną przez Polski Związek Felinologiczny pod koniec sierpnia. (Rozmowa z dn. 29.07.2022 r.) Naszą najmłodszą orientalną szylkretkę, która w przyszłości ma zostać kotką hodowlaną, będzie można obejrzeć na Międzynarodowej Wystawie Kotów w Kleszczowie.

 

HISTORIA KOTÓW ORIENTALNYCH I SYJAMSKICH

Pierwsze wzmianki o kotach syjamskich pochodzą z XIV wieku z terenów Tajlandii. Początkowo zwierzęta te mieszkały wyłącznie na tamtejszych dworach jako pupile rodzin królewskich. W XIX wieku dotarły również do Europy, gdzie zachwyciły hodowców występując na wystawach. Zapragnęli oni stworzyć rasę o identycznej budowie i temperamencie, która jednak cechowałaby się jednolitym umaszczeniem. W konsekwencji w latach 50. XX wieku, w Wielkiej Brytanii wyhodowano koty orientalne. Powstały one jako skrzyżowanie syjamów z innymi rasami, między innymi kotem abisyńskim i rosyjskim niebieskim. Potomstwo pochodzące z tych krzyżówek ponownie skojarzono z syjamem. Kilka pokoleń później, kota orientalnego i syjamskiego dało się odróżnić wyłącznie po umaszczeniu. Dodatkowo pojawiło się wiele nowych umaszczeń i początkowo hodowcy nadawali odrębne nazwy ras każdemu kolorowi. Jednak z czasem przyjęto ogólną nazwę i tak narodziła się rasa „kot orientalny”.

 

 

Wywiad przeprowadziła Katarzyna Nogaj

Artykuł z magazynu PUPIL numer 3(27)/2022