Kiedyś pies możnych tego świata z racji na urodę, grację, harmonię ruchów. Był inspiracją dla artystów. Chart był ulubionym psem polskiej szlachty. Z drugiej strony był to pies, który polował i pomagał zdobywać pożywienie ludziom biednym. Ten niezwykły pies w dzisiejszych czasach nie jest już tak popularny jak kiedyś. Charty są wyjątkowo podatne na szkolenie, odporne i opanowane. Co jeszcze warto wiedzieć o tej rasie?
Chart – charakterystyka
Charty towarzyszą człowiekowi od tysięcy lat. Ich uroda i gracja, harmonia ruchu i budowy, walory estetyczne i użytkowe sprawiły, że otaczali się nimi zwłaszcza możni tego świata, ale również ludzie wrażliwi na piękno. Były i są inspiracją dla wielu artystów. Używane były w łowiectwie przede wszystkim przez ludzi o wysokim statusie społecznym, nie można jednak nie zauważać roli chartów jako dostarczycieli pożywienia dla ludzi sfer niższych w wielu rejonach świata. W ciągu ich wielowiekowej historii powstało kilkanaście charcich ras różniących się wielkością, budową, rodzajem okrywy włosowej, ale mimo wszystkich różnic wciąż wystarczy jeden rzut oka, by powiedzieć: to chart. Charakterystyczna jest ich smukła aerodynamiczna budowa ciała, długie kończyny, czujne spojrzenie – wszystko to umożliwia osiąganie dużej prędkości w pościgu za zwierzyną i pojmanie jej. Podczas pogoni psy te kierują się wzrokiem, a nie węchem (wyjątek to chart arabski sloughi, który pomaga sobie również zmysłem węchu).
Międzynarodowa Federacja Kynologiczna (FCI), największa i najstarsza z nich, do której należy Związek Kynologiczny w Polsce, skupiła charty w X grupie, z podziałem na sekcje:
- Sekcja 1 – charty długowłose: chart afgański, chart perski (saluki)- rzadka jest odmiana krótkowłosa, chart rosyjski (borzoj)
- Sekcja 2 – charty szorstkowłose: wilczarz irlandzki, chart szkocki (deerhound)
- Sekcja 3 – charty krótkowłose: chart hiszpański (galgo) – rzadka jest odmiana szorstkowłosa, chart angielski greyhound, chart chart afrykański (azawakh), chart arabski (sloughi), chart polski,
Ich wspólnym mianownikiem jest niebywała sprawność fizyczna. Charty od wieków były psami polującymi, których największym atutem w zmaganiach ze zwierzyną była błyskawiczna reakcja. Tylko pies pobudliwy i wrażliwy może odpowiednio szybko zareagować na pojawienie się ofiary. Pamiętajmy więc, że widok poruszającego się obiektu (kojarzący się z uciekającą zwierzyną) wywołuje u charta odruch natychmiastowej pogoni – najpierw rusza w pościg, a dopiero potem zastanawia się co goni. Reaguje przy tym naprawdę błyskawicznie. W warunkach miejskich może to być dla niego tragiczne w skutkach. Pod względem użytkowym zaliczane są charty do psów myśliwskich, ale organizacje kynologiczne klasyfikują je w odrębnej grupie. Międzynarodowa Federacja Kynologiczna (FCI), największa i najstarsza z nich, do której należy Związek Kynologiczny w Polsce, skupiła charty w X grupie, z podziałem na sekcje: Sekcja 1 – charty długowłose: chart afgański, chart perski (saluki)- rzadka jest odmiana krótkowłosa, chart rosyjski (borzoj). Sekcja 2 – charty szorstkowłose: wilczarz irlandzki, chart szkocki (deerhound). Sekcja 3 – charty krótkowłose: chart hiszpański (galgo) – rzadka jest odmiana szorstkowłosa, chart angielski greyhound, chart chart afrykański (azawakh), chart arabski (sloughi), chart polski angielski whippet, charcik włoski, chart węgierski (Magyar agar), chart afrykański (azawakh), chart arabski (sloughi), chart polski.
Chart – wygląd
W Polsce mamy przedstawicieli wszystkich 13 ras chartów uznanych przez FCI, choć niektóre rasy są reprezentowane przez nieliczne, niekiedy pojedyncze egzemplarze (np. galgo, azawakh, sloughi, chart węgierski, deerhound). Najbardziej popularne są nieduże whippety (47-51cm w kłębie), coraz liczniejsza jest populacja malutkich charcików włoskich (32-38 cm w kłębie), sporą gromadę stanowią saluki, afgany, borzoje i nasza rodzima rasa charty polskie. Możemy się poszczycić kilkoma hodowlami muskularnych wilczarzy – największych z chartów i jednymi z największych psów na świecie (minimum wzrostu to 71 cm u suk i 79 cm u samców, niektóre osobniki osiągają wzrost 90 cm i więcej oraz wagę nawet do 70 kg). Z racji swojego pochodzenia z różnych szerokości geograficznych (Afryka, Azja, Europa) charty są przystosowane do bardzo zróżnicowanych warunków klimatycznych. Ciepłolubne charty afrykańskie oraz krótkowłose whippety, greyhoundy czy charciki włoskie wymagają innego środowiska utrzymania niż długowłose charty rosyjskie czy afgańskie, szorstkowłose wilczarze a także szkockie deerhoundy. Ta wielorakość koniecznych warunków zoohigienicznych wymaga indywidualnego podejścia do poszczególnych chartów. Odpowiednia temperatura pomieszczeń, wilgotność otoczenia, wentylacja, a także rozmiar wybiegów muszą być dostosowane nie tylko do potrzeb i wielkości zwierzęcia, również do jego charakteru. Pielęgnacja chartów krótkowłosych nie nastręcza problemów, natomiast w przypadku ras długowłosych czy szorstkowłosych trzeba jej poświęcić znacznie więcej czasu, nierzadko wymagają profesjonalnego strzyżenia, trymowania, kąpieli, stosowania odpowiednich odżywek, aby utrzymać okrywę włosową w należytym stanie.
Jakie są charty?
Większość chartów to psy łagodne, czułe, cierpliwe, o wrażliwej psychice, ale żywym usposobieniu, lubiące przebywać w towarzystwie człowieka, zwykle bardzo mu oddane, jednocześnie niezależne, niektóre wręcz trudne do ułożenia (np. charty afgańskie). Nie są psami dominującymi, jednak zważywszy na silnie rozwiniętą chęć pogoni za zwierzyną problematyczne może być hodowanie greyhounda, charta afgańskiego czy charta polskiego wraz z innymi, mniejszymi zwierzętami domowymi. Ale dobrze socjalizowany chart każdej rasy zaakceptuje własnego kota czy małego yorka. Zazwyczaj charty są bardzo przyjacielskie, kochają wszystkich ludzi, a szczególnie swoich domowników (zwłaszcza greyhoundy, whippety, charciki włoskie, deerhoundy czy ogromne wilczarze), ale są rasy, które uznają zhierarchizowany model rodzinny, w którym pies podporządkowuje się tylko jednej osobie – są psami „jednego pana” (np. azawakh, sloughi, chart polski), są i takie, które cechuje nieufność wobec obcych (np. borzoj, galgo, również chart polski). Charty w zasadzie nie nadają się do stróżowania, raczej nie są czujne, ale i w tym przypadku są wyjątki od reguły: niezłymi stróżami są charty polskie, sloughi i charty węgierskie – te ostanie bodaj jedyne z chartów są gotowe do obrony swojego człowieka. Rzadki u chartów jest instynkt terytorialny, który jest jednak cechą chartów polskich i sloughi. Wszystkie charty potrzebują intensywnych i ciekawych spacerów, dużej dawki ruchu, aby potem stać się niezauważalnymi w domowym zaciszu. Zaspokojenie potrzeb ruchowych zależy od rasy: sprintera whippeta po półgodzinnej szalonej gonitwie w dobrym towarzystwie równie sprawnych biegaczy, albo po godzinnym kłusie przy rowerze – mamy „z głowy” na dużą część dnia. Podobnie charcika włoskiego. Znacznie więcej czasu trzeba poświecić pozostałym przedstawicielom charcich ras. Znakomitą rozrywką zarówno dla chartów jak i ich właścicieli są coraz bardziej popularne w Polsce charcie sporty: wyścigi chartów na torze, terenowe wyścigi chartów tzw. coursingi, próby pracy smyczy, podczas których te niezwykłe psy gonią sztucznego zająca, dając tym samym upust swojemu instynktowi. Wszystkie imprezy organizowane są przez Związek Kynologiczny w Polsce, a ich kalendarz można znaleźć na stronach: wyscigi.zkwp.pl
www.facebook.com/klubchartapolskiego.spolecznosc/timeline
Jak postępować z chartem?
Decydując się na charta trzeba zatem pamiętać nade wszystko o tym, że są to psy nastawione na człowieka, którego towarzystwo jest im niezbędne do prawidłowego funkcjonowania, ale również o:
• bardzo rozwiniętym instynkcie pogoni – wykluczone jest dla ich bezpieczeństwa (skłonność do ucieczki za czymś…), a i zakazane prawem w Polsce, prowadzanie ich bez smyczy poza obszarem ogrodzonym,
• potrzebie ruchu,
• niewyczerpanych pokładach człowieczej wyrozumiałości w obcowaniu z chartem, z którym raczej trzeba się dogadać, niż go wytresować; charciej niezależnej natury nie należy tłumić, lecz nieco okiełznać, odpowiednio ukierunkować,
• konieczności uzyskania zezwolenia na utrzymanie i hodowanie chartów i ich mieszańców.
Są więc charty psami dla ludzi cierpliwych, konsekwentnych, zrównoważonych, aktywnych, lubiących wyzwania, bowiem z pozoru milutkie chudzielce nie są łatwymi w procesie wychowawczym, a i każda rasa ma swoją odrębność. Nie nadaje się rosły chart polski dla kogoś, kto chce go wychować krzykiem, rozkazem, żelazną dyscypliną, przemocą, bo takich zachowań ten pies nie toleruje. Obcując z chartem polskim musimy pamiętać, że uczą się one łatwo i chętnie, nie zachowują się jednak jak pozbawione własnej woli sługusy. Te psy w porównaniu z innymi przedstawicielami X grupy mają silny i zdecydowany charakter, nietrudno wywołać w nich agresję w stosunku do zwierząt (a nawet do ludzi), szczególnie jeśli mamy do czynienia z samcem. Dlatego trzeba postępować z nim łagodnie, ale konsekwentnie i stanowczo. Wilczarz, mimo, że przewyższa wszystkie charty wielkością, jest psem niebywale cierpliwym i spokojnym. Podobnie deerhound i greyhound. Borzoj, chart niezwykle reprezentacyjny, o wyjątkowej elegancji i harmonii sylwetki, o dystyngowanym sposobie poruszania, co nadaje mu niepowtarzalnego uroku, spokojny i miły, jednak zaatakowany przeciwstawi się skutecznie każdemu przeciwnikowi. Wielka uroda charta afgańskiego, piękna powiewająca szata, imponujący wygląd zwłaszcza w ruchu idzie w parze z wyjatkowym uporem. Podobnie rzecz się ma z pozostałymi orientalnymi chartami takimi jak saluki i mało popularne w Polsce sloughi, azawakh znanymi ze swojej zawziętości i nieufności. Saluki dodatkowo cechuje niezwykła wrażliwość – pamiętają długo doznane krzywdy, bywa, że raz zaatakowane podczas wyścigu wymagają żmudnej pracy, aby przekonać je do powrotu na parkur. Malutkie charciki włoskie – inteligentne, łagodne, wesołe i aktywne, żyją w zgodzie z innymi domownikami, nadają się do hodowania w stadzie, ale niestety są dosyć kruche i często podlegają urazom. Średniej wielkości whippet, nie jest tak dumny i wyniosły jak jego większy kuzyn greyhound – czy tak efektowny jak piękny borzoj lub afgan. Ma zrównoważony charakter, spory dotyczą stopnia jego posłuszeństwa, z którym bywa różnie. Temperament whippeta przypomina dymiący wulkan – gdy stworzy mu się możliwość wybuchu potrafi wykrzesać ze swojego często niedocenianego ciała tak wiele, że zadziwia zarówno właściciela jak i postronnych obserwatorów. Wyśmienity biegacz. Whippet szybko potrafi dostosować się do nowych sytuacji. W wieku młodzieńczym wymaga dużo ruchu i kontaktu z właścicielem, nie jest agresywny, lubi zabawy i ciepłe łóżko swojego pana. Najlepiej czuje się w stadzie swoich pobratymców. Wielorakość chartów stwarza możliwość dobrania psa do własnego temperamentu, sytuacji rodzinnej i warunków lokalowych. Każdy prawidłowo wychowany chart jest dobrym psem do towarzystwa, psem rodzinnym i każdy w swojej kategorii jest bardzo szybki. Najszybszy z charciej rodziny jest greyhound. Jego rekordowa prędkość jaką odnotowano w czasie wyścigów wynosi 72 km/h, na krótkich odcinkach może przekraczać 90 km/godz. Mniejszy brat greya, bardzo zwinny whippet, pierwotnie pies przeznaczony do polowań na króliki oraz do wyścigów – osiąga prędkość do 65 km/h. Greyhound, whippet i charcik włoski to sprinterzy, psy krótkodystansowe. Na dłuższych dystansach lepiej sprawdzają się charty orientalne: saluki, sloughi, azawakh. Duża wytrwałość cechuje borzoje, charty polskie, derhoundy, wilczarze, czyli psy polujące m.in. na jelenie czy wilki. Obecnie tylko w Rosji borzoje nadal są używane do polowań na wilki.
Chart a polowania
To, że charty mają bardzo rozwinięty instynkt pogoni, są zwinne, zacięte w pościgu, rozwijają duże prędkości, stało się powodem do wykorzystywania ich w wyścigach nie tylko w celach sportowych, ale i zarobkowych. Świetny wzrok pozwala tym psom polować bez udziału człowieka. Niestety, piękne charty spotyka zły los jeżeli trafią w nieodpowiednie ręce. W Anglii czy Irlandii wyścigowe charty dopóki wygrywają, są „kurą znoszącą złote jajka”, jednak po zakończeniu kariery ich los jest nie do pozazdroszczenia. Hiszpańskie galgo cierpią najbardziej, bowiem tradycja pozwala pozbywać się nieprzydatnych w wyścigach psów, często ledwie 3-4 letnich, mordować je w okrutny sposób. W Polsce, gdzie wyhodowano polską rasę (chart polski) nierozłącznie związaną z polską tradycją szlachecką, wprowadzono zakaz polowania z chartami. Na posiadanie i hodowanie chartów i mieszańców chartów należy posiadać zezwolenie (zezwolenia wydają starostowie albo w ich imieniu urzędy miejskie, powiatowe, gminne, dzielnicowe). Kłusownicy, lekceważąc prawo, używają chartów do polowań, utrzymują je i pokątnie rozmnażają. Ukrywają nielegalne psy w tragicznych warunkach (w komórkach, ziemiankach, piwnicach, bez dostępu światła). Utarło się, że głodny chart jest lepszym myśliwym, są zatem głodzone. Mniej sprawne lub chore psy są skazywane na poniewierkę, niektóre z nich porzucone trafiają do schronisk. „Złotym interesem” są też pseudohodowle chartów, w których w urągających warunkach, pod przykrywką legalności, prowadzi się eksploatujący suki rozród wyłącznie w celach dochodowych. Ich sprzedaż za niskie ceny napędza popyt. Często kupiony tam wymarzony chart obarczony jest wieloma chorobami wynikającymi nie tylko z warunków odchowu szczenięcia, ale także z powodu skojarzeń krewniaczych, kazirodczych. Jeżeli decydujemy się na kupno charta, warto zasięgnąć opinii o hodowli w najbliższym oddziale Związku Kynologicznego w Polsce.
Autorką tekstu jest Małgorzata Downarowicz posiadaczka whippetów, związana z chartami od 20 lat, organizatorka coursingów, członek ZKwP O/Warszawa
Artykuł z magazynu PUPIL numer 2(2)/2016