Anna Matracka swój pierwszy rekord ustanowiła w 2014 roku. Wtedy jej kolekcja liczyła 1401 przedmiotów z psim motywem. Na krótko, bo na niecały rok została pokonana przez panią z Dubaju o niespełna 100 sztuk. Rekord Guinnessa wrócił do Ani w roku 2020, kiedy jej kolekcja liczyła 3799 elementów. Obecnie nauczycielka z Błędowa posiada ich ponad 5000!!
Rozmawia Katarzyna Nogaj
Katarzyna Nogaj: Dlaczego akurat pieski, a nie kotki?
Anna Matracka: W dzieciństwie miałam sporo zabawek z motywami zwierząt. Byłam dość chorowitym dzieckiem i na pocieszenie, po wizycie u lekarza dostawałam od mamy jakiś drobiazg. Najczęściej jajko z niespodzianką. W jednym z nich znalazłam figurkę suczki z malutkim szczeniaczkiem, które sobie bardzo upodobałam i cały czas się nimi bawiłam. Pewnego dnia ten malutki szczeniaczek gdzieś mi się zgubił. Bardzo rozpaczałam z tego powodu, a żeby mamie zaginionego szczeniaczka nie było smutno – postanowiłam, że będzie miała dużą rodzinę. No i się zaczęła przygoda z pieskami. Można powiedzieć, że trochę Walt Disney we mnie tę miłość do psów zaszczepił. Uwielbiałam oglądać bajki „Zakochany Kundel” (moja ulubiona), „101 Dalmatyńczyków”, czy inne, w których bohaterami były psy. 🙂
K.N.: Kiedy, jak pojawił się pomysł zgłoszenia do Księgi Rekordów?
A. M.: Pomysł zaszczepił mi w głowie mój siostrzeniec, który oglądając moją kolekcję rzucił hasło: „Ania, tyle masz tego wszystkiego, zgłoś się do Księgi Rekordów Guinnessa”. Było to około 2012 roku. Moja kolekcja liczyła wtedy około 800 sztuk. Z tym, że wtedy były to głównie figurki. W tę liczbę nie wliczałam innych przedmiotów związanych z psami. Wydawało mi się, że to zbyt mało na rekord, ale – nie ukrywam – myślałam o tym i zaczęłam szukać informacji w temacie. Okazało się, że był ustanowiony rekord z dalmatyńczykami. Wysłałam zapytanie do Guinness World Records w Wielkiej Brytanii w sprawie ustanowienia rekordu z psimi przedmiotami i otrzymałam odpowiedź pozytywną. W lipcu 2014 roku, moja psia kolekcja licząca 1401 sztuk ustanowiła rekord.
K.N.: Jak długo byłaś na pierwszym miejscu?
A. M.: W 2019 roku, pani z Dubaju na chwilę ustanowiła nowy rekord. Jej kolekcja była liczniejsza o niespełna 100 sztuk. No ale, skoro ja tę kategorię zapoczątkowałam… Postanowiłam, że tak łatwo się nie poddam i rekord wróci do mnie. Udało się w 2020 roku i nie ukrywam, że jest to bardzo wciągające. Myślę, że jeśli znów ktoś pobije mój rekord, to nie na długo… 🙂
K.N.: Kolejny rekord ustanowiłaś liczbą 3799!! Co się znajduje w tej imponującej kolekcji?
A.M.: Są to m.in. figurki wykonane z porcelany, cukru, soli, drewna, brązu, z makulatury, jest taki z drukarki 3D, z muszelek, alabastru, z bursztynu, origami. Oprócz tego maskotki, przedmioty codziennego użytku, np. talerze, kubki, ręczniki, głośniki, poduszki, pościel, puzzle, obrazy, lampy, ubrania, talerze z obrazkami, pozytywki, psy z gumy. Wszystko to, co ma psi motyw, wizerunek.
K.N.: A czy figurka od której się wszystko zaczęło jest wciąż u Ciebie?
A.M.: Tak, suczka Genevieve z bajki „Madeleine”. Ma ponad 25 lat i przeżyła różne historie. Mam również jej kopię. 🙂
K.N.: Pierwsza była Genevieve, a jaka jest najstarsza figurka w kolekcji?
A.M.: To figurka z porcelany – dziewczynka z pieskiem, ma ponad sto lat. Ostatnio ją trochę odrestaurowałam.
K.N.: Czy któraś z figurek ma dla Ciebie szczególną wartość sentymentalną?
A.M.: Tak naprawdę, mogę śmiało powiedzieć, że one wszystkie są dla mnie bardzo ważne. Z każdym pieskiem wiąże się jakaś historia. Na przykład, niektóre są pamiątkami po osobach, których już nie ma między nami. Dla mnie każda jest bezcenna i nie podlega żadnej sprzedaży, wymianie. Wszystkie, bez wyjątku. Każda z nich ma swoją historię.
K.N.: Jak trafiają do Ciebie kolejne pieski?
A.M.: Część z nich kupuję. W różnych miejscach, na aukcjach. Wspierają mnie również znajomi, rodzina, a także uczniowie i ich rodzice. Czasami, zupełnie obce osoby trafiają na informacje na mój temat i postanawia mnie wesprzeć.
K.N.: Czy jest jakaś figurka o której marzysz?
A.M.: To takie niekończące się marzenie 🙂 Obserwując wszystko, co w sieci można znaleźć, czy na różnych stronach, czy aukcjach… to naprawdę czasami, to aż z ekranu by się wyjęło. Niestety nie wszystko udaje się zdobyć. Teraz moich piesków jest ponad 5400, to jest i tak na razie sporo.
K.N.: Czy żywe pieski też mają u Ciebie szansę?
A.M.: Oczywiście!! Mieszkają u mnie cztery psiaki: Krecik, Misiek, Zyzio, Nepsik. Co prawda – nie wliczają się w liczbę ogólną psiaków, ale są dla mnie równie ważne.
K.N.: Dziękuję za rozmowę i życzę kolejnych rekordów 🙂
KONKURS ZAKOŃCZONY
LISTA NAGRODZONYCH: link
Co przedstawia najstarsza figurka z kolekcji Ani i z czego jest wykonana?
Sprawdź regulamin
Artykuł z magazynu PUPIL numer 4(24)/2021