Alaskan Malamute to rasa psów wywodząca się z dalekiej Alaski. „Bardzo uparte, bardzo inteligentne, miłe dla ludzi dorosłych. Często cierpliwe dla dzieci. Praktycznie jak ciocie i wujkowie”. Tak rasę malamutów określa właściciel hodowli Malamutak p. Marek Baranowski. Jakie są malamuty? Jak żyje się z tymi pięknymi psami? Zapraszamy do przeczytania dalszej części artykułu.
Klasyfikacja FCI
Grupa 5 Szpice i psy ras pierwotnych. Sekcja 1 Nordyckie psy zaprzęgowe. Bez prób pracy.
WYGLĄD OGÓLNY: Alaskan malamute, jedna z najstarszych ras arktycznych psów zaprzęgowych, to pies mocnej, solidnej budowy, z głęboką klatką piersiową, o silnym, dobrze umięśnionym tułowiu. Malamute stoi pewnie na opuszkach łap; dzięki tej postawie, z uniesioną głową i czujnym, wyrażającym zainteresowanie i ciekawość spojrzeniem, sprawia wrażenie aktywnego i dumnego.
GŁOWA: Szeroka i głęboka, nie toporna czy nieszlachetna, lecz proporcjonalna w stosunku do wielkości psa. O łagodnym wyrazie, wskazującym na czułe usposobienie psa.
NOS: We wszystkich odmianach barwnych szaty, z wyjątkiem rudej – czarna pigmentacja nosa, warg i obwódek oczu. U psów rudych dopuszczalny jest kolor brązowy. Dopuszczalny jest jaśniej prążkowany „śnieżny nos”.
SZCZĘKI/UZĘBIENIE: Szczęka i żuchwa szerokie, z dużymi zębami. Zgryz nożycowy. Przodozgryz i tyłozgryz stanowią wadę.
OCZY: Ukośnie osadzone. Brązowe, migdałowego kształtu, średniej wielkości. Niebieskie oczy stanowią wadę dyskwalifikującą.
USZY: Średniej wielkości; w stosunku do głowy – małe. Trójkątnego kształtu, nieznacznie zaokrąglone na brzegach. Rozstawione szeroko na zewnętrznych tylnych krawędziach czaszki, w linii z górnym kątem oka, dzięki czemu uniesione – sprawiają wrażenie odstających od czaszki.
SZYJA: Mocna i umiarkowanie łukowata.
ŁAPY: Typu „rakiety śnieżnej” – zwarte i mocne, z dobrze wykształconymi opuszkami, nadającymi solidny, zwarty wygląd. Duże, o zwartych i dobrze wysklepionych palcach. Między palcami rosną włosy ochronne. Opuszki są grube i twarde; pazury – krótkie i mocne.
RUCH: Chód malamuta jest pewny, zrównoważony i mocny. Jak na wielkość i budowę psa, jest on zwinny. Z boku widać dobrą akcję kończyn tylnych, udzielającą się poprzez dobrze umięśnione lędźwie kończynom przednim. Kończyny przednie napędzane są akcją kończyn tylnych; poruszają się one płynnie, z dobrym wykrokiem. Widziane z przodu lub z tyłu – łapy poruszają się w jednej linii, ani zbyt ściśle, ani zbyt szeroko. W szybkim kłusie, łapy będą zbliżać się ku osi ciała.
WŁOS: Malamute ma gęsty, gruby włos ochronny, nigdy długi ani miękki. Podszycie gęste, 1-2-calowej (tj. ok. 2,5-5,1-centymetrowej) głębokości, natłuszczone i wełniste. Twardy włos ochronny, podobnie, jak podszycie, ma zróżnicowaną długość. Szata na bokach tułowia stosunkowo krótka do średniej, dłuższa wokół barków i szyi, w dół grzbietu, na zadzie oraz portkach i piórze ogona. Malamuty zwykle mają krótszą i mniej obfitą szatę podczas lata.
UMASZCZENIE: Rozpiętość najczęściej występujących kolorów waha się od jasno szarego, przez odcienie pośrednie, do czarnego, śniadego oraz jego odcienie, do rudego. Słabo rozgraniczone kolory są dopuszczalne w podszyciu, znaczeniach na głowie i na połączeniach obszarów białych z kolorowymi. Jedynym dopuszczalnym jednolitym kolorem jest biały.
WIELKOŚĆ /CIĘŻAR CIAŁA: Rasa jest naturalnie zróżnicowana pod względem wielkości. Pożądane gabaryty psa zaprzęgowego to:
Psy: 25 cali w kłębie, 85 funtów (63,5 cm, 38 kg).
Suki: 23 cale w kłębie, 75 funtów (58,5 cm, 34 kg).
Źródło: http://www.zkwp.pl/zg/wzorce
Rozmowa z Markiem Baranowskim – założycielem hodowli psów rasy alaskan malamute „Malamutak”
Zajmuje się Pan hodowlą malamutów od 2009 roku. To już 14 lat! Jak rozpoczęła się Wasza wspólna przygoda?
Dokładnie tak – już tyle lat minęło. A pamiętam to jakbym ujrzał naszego pierwszego malamuta wczoraj. Zrobił na mnie niesamowite wrażenie. Jego spojrzenie, jego postawa i taka chęć obcowania z człowiekiem. Szybko się u nas adaptował. I tak naprawdę pomimo naszego doświadczenia w życiu codziennym z psami, to On nauczył nas cierpliwości i dał cenne wskazówki do dalszej hodowli. Jego upór był dla nas nowością – cechą, z którą nie zetknęliśmy się u innych psów. Ta cecha charakteru chyba mnie ujęła. Później jego cierpliwość do naszego syna. Wychowywali się razem, uczyli od siebie. To był cudowny czas. Kolejna była Chava – suczka, która okazała się osobliwością i prawdziwą królową! Trzeci malamut – też dziewczyna, to już dziecko naszej Chavy. Prawie siostra naszej najmłodszej córki!
Proszę opowiedzieć nam o tej rasie. Jakie są malamuty? Skąd się wywodzą?
Jakie są Malamuty? Bardzo uparte, bardzo inteligentne, miłe dla ludzi dorosłych. Często cierpliwe dla dzieci. Praktycznie jak ciocie i wujkowie. Rasa wywodzi się z Alaski. Plemię Mahlemutów wyhodowało psy bardzo wytrzymałe i mogące na ubogich w pożywienie terenach wykazać się niesamowitą siłą. Te psy były maszynami pociągowymi (Lokomotywa Północy – jak nazywali je biali poszukiwacze złota.) oraz opiekunami dzieci podczas wypraw myśliwych po żywność. Rasa, która cierpiała razem z człowiekiem dolę i niedolę na dalekiej północy. Selekcja była bardzo brutalna. Słabe osobniki eliminowano. Tylko najsilniejsze mogły być dalej rozmnażane. Praktycznie wykluczono te, które wykazywały agresywne zachowania w stosunku do ludzi. Dlatego to rasa bardzo stabilna, mogąca pracować z dziećmi i osobami niepełnosprawnymi. Obserwuję bardzo mocne wykorzystanie tych psów do pracy z osobami niewidomymi, w takich krajach jak Dania czy Finlandia.
Co należy wziąć pod uwagę, gdy chcemy zdecydować się na psa tej rasy?
Przede wszystkim trzeba kochać spacery. Te psy niekoniecznie lubią biegać. Ale kochają długie spacery. Wspólny czas, który można im poświęcić też jest tu bardzo ważny. Trzeba go troszkę mieć lub nauczyć się go wygospodarować. One musza czuć, że są potrzebne w domu i traktowane na równi z człowiekiem – no prawie na równi.
Czy szczeniaka malamuta łatwo jest wychować? Jakie działania są szczególnie ważne w tym procesie?
Nie jest to takie trudne, ale potrzeba cierpliwości i wiedzy. Podstawowa wiedza może być zbyt mała. To pieski szczególnie przebiegłe, mogące próbować dominować już po ukończeniu trzeciego miesiąca życia. Tak jak każdemu szczeniakowi, trzeba poświęcać mu czas i wspólnie z nim poznawać świat. Nauczyć go jak reagować na różne sytuacje. Wszystko to będzie miało wpływ na jego adaptację do otoczenia. To pieski, które kochają ludzi, więc trzeba dać im jak najwięcej momentów takiego poznawania. Wzajemne relacje wpływają na rozwój. Im częściej będziemy zabierać szczeniaka w różne miejsca, tym bardziej będzie odczulony na to, co go otacza. Ćwiczenia i wspólne spacery to coś, czego nigdy za wiele.
Jakie warunki sprawią, że malamut będzie czuł się u nas dobrze?
Spacery, wspólne chwile, dobre jedzenie, przytulasy, gryzienie i wąchanie. Może trochę większej przestrzeni, a jeśli nie dysponujemy tą przestrzenią w najbliższym otoczeniu, to częste wyprawy do lasu. Nowe ścieżki i zmiany otoczenia. Mam na myśli np. wspólny wyjazd nad jezioro czy rzekę.
A co z kontaktami z dziećmi? Psy niektórych ras negatywnie reagują na dziecięce zaczepki. Jak jest z malamutami?
Na wstępie przytaczałem, w jakim celu plemiona na dzikiej Alasce wyhodowały psa. Jednym z zamysłów było pozyskanie zwierzęcia, który na czas nieobecności dorosłych zapewni ciepło w namiocie czy prymitywnej chacie oraz będzie obrońcą i towarzyszem wspólnych zabaw. Czasami skarci dziecko, choć tej cierpliwości ma naprawdę wiele. Jego cechy z wiekiem bardzo się stabilizują. To nie są psy, które nas zaskakują negatywnym zachowaniem. Oczywiście broją, bo uwielbiają psocić, ale też zapewniają ogrom radości przez swój bardzo ciepły charakter. Są opiekunami dzieci i dają im poczucie bezpieczeństwa. Widzimy to na przykładzie naszej córki. Ona wie, że przy malamutach jest bezpieczna. Stabilność psychiczna tej rasy i dobre relacje z dziećmi są jej wyznacznikami.
Czy psy tej rasy są szczególnie narażone na jakieś konkretne choroby? Jakie?
Jedną z częstych chorób jest dysplazja stawu biodrowego. Jest to choroba dziedziczna. Dodatkowo choroby oczu: jaskra, dziedziczna zaćma. Na szczęście badania sprawiają, że osobniki, u których coś się dzieje, nie są rozmnażane.
Proszę podzielić się z nami ciekawostkami dotyczącymi rasy.
Malamut to pies, który ostrzeże warknięciem lub burknięciem, a przy kolejnej zaczepce raczej odejdzie, niż ugryzie niepokojące go dziecko. Wspomniałem o tym, że były to Lokomotywy Północy – czyli bardzo silne zwierzęta, przeciągające ładunki. Przedstawiciel tej rasy ponad 100 lat temu na dalekiej Alasce jako przewodnik zaprzęgu pokonał kilkaset kilometrów w śnieżycy i ogromnym mrozie, by dostarczyć w ostatniej chwili partię szczepionek dla dzieci, ratując wiele istnień. W zimne, mroźne dni psy te służyły do ogrzewania – dzieci wtulały się w sierść malamuta i przeżywały najmroźniejsze noce. Co do moich doświadczeń to mogę napisać, że nasza Chava w momentach, gdy moja żona podnosi głos na córkę, siada pomiędzy nimi i ze wzrokiem skierowanym w moją żonę zaczyna wyć – uspakaja ją i stara się w ten sposób pokazać, że na dziecko – Anię nie można krzyczeć. Malamuty mają w sobie też ten naturalny instynkt do ciągnięcia. Kiedy zapinam je w specjalistyczne szelki typu „Sled”, niekiedy nie zdążę wskoczyć na rower, bo One już pędzą jak szalone. Wygląda to komicznie, ale takie właśnie są – żywiołowe, radosne i bardzo, bardzo silne.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała: Martyna Major
Rozmowa z Weroniką Madurą, właścicielką Diego – psa rasy malamut
Dlaczego malamut? Przypadek czy przemyślana decyzja?
Malamut to taki wielki misiek. Jest niezwykle rodzinny i przyjazny w stosunku do człowieka. Idealnie nadaje się jako psi towarzysz, ponieważ pomimo upartego charakteru bardzo się przywiązuje. Zakup Diego to nie był przypadek. Od zawsze wiedziałam, że chcę mieć dużego psa. Szukałam zatem wśród dużych ras, a cechy malamuta wydawały mi się najbardziej zbliżone do moich możliwości oraz stylu życia. Plusem jest też to, że praktycznie nie szczeka, co w przypadku mieszkania w bloku lub w bliskim sąsiedztwie innych ludzi, jest bardzo ważne. Dodatkowo, nie ukrywam, że zawsze też podobał mi się ich wygląd.
Jaki jest Diego?
Diego to tak naprawdę szczeniak zamknięty w dość sporym ciele. Często zapomina o swoich gabarytach, co powoduje drobne szkody. To wielki indywidualista, nie zawsze wykonuje komendy. Nie interesuje go aportowanie. Wydaje mu się, że jest przywódcą, dlatego nie daje wyprzedzić się na spacerach. Nie lubi zostawać bez towarzystwa. Potrafi być trochę złośliwy, kiedy nie poświęca się mu wystarczającej uwagi. Pokazał jednak, że ma duże zdolności adaptacji. Przeprowadzaliśmy się dwa razy, a on doskonale się dostosował, choć wymagało to trochę pracy. A nie były to łatwe zmiany, bo chodziło o przeprowadzkę najpierw z małego miasteczka do dużego miasta (mieszkanie w bloku), a potem na wieś.
Od kiedy Diego jest z Tobą i czy zmieniło to w jakiś sposób Twoje życie?
Diego dostałam niejako w prezencie, po tym jak straciłam poprzedniego pupila (też malamuta). Nie jest on zatem pierwszym psem tej rasy, z którym mam kontakt. Mam go od ponad pięciu lat. Na początku był doskonałym towarzyszem treningów. Moja aktywność świetnie zgrywała się z jego ogromną potrzebą ruchu – zwłaszcza w okresie szczenięctwa. Teraz często zdarza się, że to on motywuje mnie do ćwiczeń. Szczególnie, że tego ruchu nadal potrzebuje bardzo dużo. Jego towarzystwo to najlepsze remedium na stres. Poza tym nauczył mnie w jakiś sposób samodyscypliny. Jest to bardzo wymagająca rasa, ale codzienne życie z Diego doskonale rekompensuje starania i wyrzeczenia, które niejako wymusza jego obecność w naszym domu.
Czy macie wspólne pasje? Jakie?
Największą frajdę mamy zimą. Malamuty to psy wywodzące się z Alaski – przyzwyczajone do mrozów, zimowej aury oraz prowadzenia zaprzęgów. Dlatego też dla Diego wystarczy uprząż, sanki i zabawa na kilka godzin gwarantowana. To taki nasz obowiązkowy punkt każdej zimy (o ile oczywiście spadnie odpowiednia ilość śniegu). Świetnie sprawdza się także podczas długich spacerów, które oboje uwielbiamy.
Jaki powinien być właściciel malamuta?
To trudne pytanie i ciężko na nie jednoznacznie odpowiedzieć, ponieważ każdy pies – pomimo przynależności do tej samej rasy – jest inny, jedyny w swoim rodzaju. Warto powiedzieć, że rasa malamutów weryfikuje bardzo podejście do zwierząt. By być dobrym opiekunem psa tej rasy, trzeba mieć dużo cierpliwości. Diego, jak każdy malamut, niechętnie poddaje się tresurze. Potrzeba na to sporo czasu i dużo wysiłku. Ostatecznie i tak nie można go wytresować do tego stopnia, by był całkowicie posłusznym psiakiem. Zbyt ceni swoją niezależność i prawo do samodzielnego podejmowania decyzji. Dodatkowo, jeśli ktoś nie jest w stanie znieść wszechobecnej sierści – i mam tu na myśli, że sierść znajduje się naprawdę niemal w każdym miejscu w naszym domu i jego otoczeniu, nie powinien decydować się na tę rasę.
Co jest Twoją największą radością w życiu z Diego?
To, że nadal potrafi mnie zaskoczyć. Nawet po ciężkim dniu w pracy, widząc jak czeka na mnie przed domem, od razu poprawia mi się humor. Diego w jakiś sposób potrafi się dostosować do mojego nastroju. Wciąż wspominam sytuację, gdy podczas mojej choroby (gdy jeszcze mieszkaliśmy z Diego sami), czuwał przy mnie i nie domagał się spaceru, nawet jeśli przebywanie w mieszkaniu przedłużało się do kilku godzin.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała: Martyna Major