Rola psa w życiu człowieka zmieniła się zdecydowanie w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Nawet rasy przeznaczone do specjalnych zadań (pasterstwo, polowanie, stróżowanie) coraz częściej nie muszą już pracować, a są po prostu towarzyszami. Każdy, kto został opiekunem psa z pewnością przyzna, że w jego życiu nastąpiła rewolucja. A wielu dodaje: „dlaczego nikt nie namówił mnie na psa wcześniej?”
Przyjrzyjmy się, co tak naprawdę oznacza dzielenie życia z psem? Obowiązki czy przyjemności? A może to pewien styl życia? Jacy są opiekunowie psów? Dlaczego zrozumie ich tylko inny miłośnik psów?
Zdrowsi i bardziej towarzyscy
Wiemy jak ważna jest aktywność fizyczna, umiarkowana, ale codzienna, najlepiej na świeżym powietrzu. Jest też milion wymówek – pogoda, zmęczenie, Internet, program w telewizji… Chyba, że w pobliżu znajdzie się czworonożny trener. Pies musi wyjść kilka razy dziennie, a dla opiekuna spacery szybko stają się również chwilą wytchnienia i okazją do spotkań ze znajomymi „psiarzami’ w okolicy. Szybko znikają z użycia wyrażenia typu „zbyt brzydka pogoda na spacer”- każda pora dnia i roku staje się dobra na przechadzkę z psem. Opiekunowie psów stają się bardziej otwarci na niezobowiązujące pogawędki o pupilach, a nawet czasem takie znajomości przeradzają się w prawdziwe przyjaźnie.
Stały rozkład dnia
Codzienne czynności dotyczące psa – spacery, karmienie, zabawa – regulują każdy nasz dzień. Nawet, gdy wciągnie nas ciekawa lektura czy rozmowa, pies niczym najbardziej punktualny budzik przychodzi po śniadanie albo przypomina o spacerze. Stałe pory pewnych czynności doskonale wpływają na działanie organizmu, poprawiają jakość snu i znacznie redukują stres. Czynią nas też bardziej zdyscyplinowanymi. Komu zdarzyło się uciec z imprezy, bo w domu pupil czekał na kolację?
Pies jako członek rodziny
W wielu domach pies jest równie ważny, jak reszta rodziny. Coraz częściej uwzględniamy jego potrzeby przy planowaniu wakacji, zakupie samochodu, a nawet mieszkania i wyposażenia wnętrz. Dla opiekuna psa dość szybko niewarte uwagi mogą stać się takie dobra materialne jak ciasny sportowy wóz, mieszkanie w wybetonowanej dzielnicy czy biały zestaw wypoczynkowy… Równie szybko może zrezygnować z urlopu na „Kanarach” na rzecz pobytu w leśnych domkach na Mazurach, po to by mógł mu towarzyszyć ukochany Azor, który tak lubi pływać w jeziorze.
Portale społecznościowe i zakupy
Czy trudno rozpoznać opiekuna psa na portalu społecznościowym? Ależ skąd! Na co drugim zdjęciu widać wścibski nos, a posty informują o życiu ukochanych psów (spacery, wystawy, zawody) i pomocy tym, które straciły swój dom. Wokół tego kręci się życie miłośnika psów. Im więcej dowiadujemy się o psach i im bardziej wsiąkamy w „psią” społeczność, tym więcej uwagi poświęcamy wyborowi odpowiedniej karmy czy wygodnych szelek. Szukamy najbardziej skutecznego preparatu przeciw kleszczom i nigdy nie zapominamy o szczepieniach. Dyskutujemy o typach szczotek czy antypoślizgowych misek. Powodzeniem cieszą się też gadżety dla opiekunów – koszulka, torebka czy naklejka na samochód z ulubiona rasą – to już klasyka. Nierzadko opiekunowie wydają więcej pieniędzy na psy niż na własne potrzeby. I co ciekawe, sprawia im to znacznie większą radość.
Empatia i radość życia
Psy są całkiem zależne od człowieka, wzbudza to w nas potrzebę opiekowania się i uruchamia spore pokłady empatii. Poznając swojego psa wiemy, co sprawia mu przyjemność, a co jest dla niego trudne czy stresujące. Akceptując psa takim, jakim jest, szanując jego odmienność i indywidualność stajemy się bardziej wyrozumiali dla ludzi w naszym otoczeniu, a niekiedy dla nas samych. W pogoni za karierą czy pieniędzmi, czasem warto zatrzymać się i popatrzeć na psa zachwyconego błotną kąpielą czy gonieniem motyli na łące. Może też warto docenić jakieś małe radości w naszym życiu?
Zawsze razem
Pies akceptuje nas takimi, jakimi jesteśmy. Przebywanie z nim daje ogromne wsparcie i chwile relaksu. Nie musimy się tłumaczyć – pies nas nie ocenia ani nie krytykuje. Zawsze szaleńczo cieszy się z naszego powrotu i nie ma cichych dni. Jego energia i radość po prostu udziela się nam, czyniąc nas szczęśliwszymi. I to sprawia, że już nigdy więcej w naszym domu nie zabraknie czterech łap i machającego ogona. A najlepiej kilku takich „kompletów”.
Aktualny stan wiedzy odnośnie zapotrzebowania pokarmowego psów i kotów oraz rekomendacji wartości odżywczych dostępny jest w polskiej wersji wytycznych żywieniowych FEDIAF, które możesz znaleźć na stronie:
Tekst został przygotowany przez zespół ekspertów POLKARMA:
Autor: Mgr inż. Anna Maria Ziembińska
Konsultacja merytoryczna:
Dr n. wet. Sybilla Berwid-Wójtowicz
Lek. wet. Małgorzata Głowacka
Dr inż. Jacek Wilczak
Piśmiennictwo
The Growing Problem of Obesity in Dogs and Cats, Alexander J. German, Department of Veterinary Clinical Sciences, University of Liverpool, Small Animal Hospital, Liverpool, L7 7EX, UK, The Journal of Nutrition
National Pet Obesity Prevalence Survey, Association for Pet Obesity Prevention (APOP),
https://petobesityprevention.org/2014/
Artykuł z magazynu PUPIL numer 2(26)/2022
Przeczytaj również