Testowany produkt: PURINA PROPLAN FortiFlora
Opinie czytelników
Tosia została zaproszona do testowania PURINA PRO PLAN FortiFlora (uzupełniający dodatek probiotyczny)
Tosia jest bardzo wrażliwą koteczką, która boi się prawie wszystkiego. Zdarzają się u niej problemy z trawieniem. Po kilku dniach stosowania Forti Flory, którą posypywałam jej ulubioną karmę, ma zdecydowanie lepszą kupkę. Polecamy wszystkim kotkom.
W ostatnim czasie Luna przeszła zapalenie jelit. Po długiej antybiotykoterapii zastosowaliśmy probiotyk FortiFlora. Już po kilku dniach stosowania widać było po kotce, że się lepiej czuje. Miałam obawy, czy będzie chciała jeść swoją karmę z dodatkiem FortiFlory, ale zjadała wszystko ze smakiem. FortiFlora to najlepszy probiotyk z jakim miałam do czynienia. Na pewno zostanie z nami na długo. 🙂
To jest 3 letnia Nitka rasy Maine Coon, która powinna ważyć około 6-7 kg. Odebrana z wagą 2,3 kg, z zachowaniami impulsywno- kompulsywnymi (wylizuje się , dlatego jestem w ubraniu) . Ciągle biegunki , problemy z przyswajaniem pokarmu. Po stosowaniu przez tydzień FortiFlory, doszliśmy do kupy nr 2.
Bułka jest kotem miniaturowym (1,6kg) z chorą trzustką. Dodatkowo ma zaburzenia wątroby. Znaleziona w opłakanym stanie, myślałam, że nie przeżyją. Kupy masakra, biegunki z krwią. Zmiana jedzenia na typowe dla trzustkowców pomogło tylko trochę, nie było krwi. Ale ze wsparciem FortiFlory udało się!