Strefa Twojego pupila - nowości i porady dotyczące zwierząt domowych

Wizyta adaptacyjna. Wstęp do bezstresowej pielęgnacji w gabinecie groomerskim

Wizyta adaptacyjna. Wstęp do bezstresowej pielęgnacji w gabinecie groomerskim

W nowoczesnym gabinecie groomerskim obok dbałości o profesjonalne wykonanie pielęgnacji dużo uwagi poświęca się zapewnieniu psim klientom komfortu, maksymalnego bezpieczeństwa i optymalnego samopoczucia.

 

Tekst: inż. zootechnik EWA ZACZYŃSKA, groomer, behawiorysta,
Salon Pielęgnacji Psów Alador Tarnów

 

 

 

Zawód groomera ewoluuje w kierunku zrozumienia i zaspokojenia potrzeb emocjonalnych oraz behawioralnych (dobrostan psychiczny). Priorytetem staje się ochrona zwierząt przed stresem. Pierwsze zetknięcie czworonożnych pupili ze światem groomingu może być stresujące. Ogół nieznanych bodźców pies może odbierać jako czynniki potencjalnie zagrażające jego bezpieczeństwu. Nadmiar negatywnych emocji skumulowanych w krótkim czasie w jednym miejscu może działać na psa demobilizująco. Zwierzę staje się niespokojny, zdezorientowany, lękliwy. W efekcie tych niepożądanych zachowań wydłuża się czas wizyty, a opiekun opuszcza gabinet groomerski z niską satysfakcją z usługi. Niewystarczająco tłumiony stres powoduje, że wizyta staje się dla wszystkich mocno niekomfortowa. Wizyta adaptacyjna ma na celu pokazanie psu zabiegów w formie pozytywnego doświadczenia. Tak przeprowadzona sesja oswaja psa z profesjonalną pielęgnacją.
Poniższy artykuł to kompendium wiedzy teoretycznej i praktycznej. Przedstawia korzyści z takiej formy przygotowania, szczegółowy plan działania przed wizytą oraz jej przebieg. Omówione zostały sposoby manipulowania otoczeniem w celu stworzenia odpowiednich warunków do przeprowadzenia bezstresowej usługi. Wskazówki skierowane są przede wszystkim do opiekunów, którzy dopiero wprowadzają swojego pupila w świat groomingu.

 

Dlaczego wczesna adaptacja jest taka ważna?

 

Pierwsze wizyty są źródłem stresu, który niewygaszony może przeobrazić się w silną niechęć wobec miejsca. Każdej wizycie towarzyszyć będą obawy psychosomatyczne (biegunka, wymioty, ślinienie, drżenie ciała). Do głównych „stresów” (bodźców wywołujących stres) w gabinecie groomerskim zalicza się:
• hałas – urządzenia (maszynki do strzyżenia, suszarki) emitują dźwięki o natężeniu często przekraczającym próg komfortu psa (powyżej 85 dB);
• zapachy – kosmetyki są aromatyzowane. Przyjemne dla opiekuna, nie zawsze są tolerowane przez podopiecznego. Psy reagują również na wyczuwane przez nie feromony innych osobników;
• kontakt z nieznaną osobą;
• duży dyskomfort – wynika z konieczności stania na wysokim stole groomerskim oraz z ograniczonej swobody ruchu;
• oświetlenie – miejsce pracy groomera musi być dobrze oświetlone. Ostre światło niekiedy dezorientuje i niepokoi psa;
• brak poczucia bezpieczeństwa – lęk wynika z obawy, że może wydarzyć się coś groźnego.
Doświadczony groomer potrafi równoważyć niepożądane działanie stresorów przez stosowanie technik behawioralnych: desensytyzację, warunkowanie pozytywne. Wizyta adaptacyjna staje się procesem wychowawczo-poznawczym, podczas którego buduje się odporność emocjonalną psa. Prowadzi to do stopniowego redukowania stresu podczas kolejnych wizyt.

 

Czym jest wizyta adaptacyjna

 

Jest to pierwsza, krótka sesja treningowa, której celem jest przygotowanie psa do regularnych wizyt w przyszłości. Odpowiednio zaplanowana prowadzi do wygaszania negatywnych reakcji emocjonalnych, zmniejszenia lęku i deeskalacji stresu. Pies, poznając salon pielęgnacji w przyjaznej atmosferze, nabiera zaufania do groomera, a pozytywne doświadczenia zwiększają pewność siebie i poczucie bezpieczeństwa. W ten sposób budowana jest odporność emocjonalna psa, dzięki czemu każda kolejna wizyta będzie przebiegać coraz sprawniej.
Sesja adaptacyjna jest szczególnie polecana w przypadku:
• szczeniąt,
• psów lękliwych, niespokojnych,
• psów odebranych interwencyjnie ze złych warunków bytowania czy po tzw. przejściach.
Prawidłowo przeprowadzona sesja aklimatyzacyjna stanowi fundament, na którym oparta jest udana współpraca pomiędzy groomerem a psem w późniejszych etapach jego życia.

 

Optymalny wiek na pierwszą wizytę

 

Przyjmuje się, że pierwsza wizyta u groomera powinna się odbyć około czwartego miesiąca życia. Szczenię jest już po cyklu szczepień ochronnych dających mu odporność na choroby zakaźne. W tym okresie psy są otwarte na nowe doświadczenia, łatwo przystosowują się do nowych sytuacji, chętnie nawiązują więź z obcymi osobami. Ponadto są ciekawskie, nie boją się nowych wyzwań. Łatwo też uczą się, które zachowania są aprobowane przez ludzi, a które niepożądane. Te szczególne predyspozycje groomer wykorzystuje do wzmacniania poczucia bezpieczeństwa u szczenięcia dotykiem oraz do budowania zaufania w relacji człowiek – zwierzę.
Więź z groomerem powinna być nawiązana przed ukończeniem szesnastego tygodnia życia. Okres, w którym pies jest ufny i pozbawiony lęków przed nieznanym kończy się wraz z wejściem psa w tzw. fazę młodzieńczą (5-6 miesiąc życia). Nawiązanie trwałych i pozytywnych relacji między człowiekiem a psem jest wtedy możliwe, ale wymaga więcej pracy, cierpliwości i konsekwencji. Dla siedmiomiesięcznego psa pierwszy kontakt z groomerem może już być zbyt stresujący i trudny do zaakceptowania. Zwierzak rozpoczyna fazę dojrzewania. Jest to okres buntu, ucieczki i manifestowania swojej niezależności. W tym czasie opiekun powinien szczególnie unikać sytuacji wywołujących u psa stres. Każde nowe wydarzenie może wzbudzić lęk lub nawet agresję. Przykre doświadczenia np. pierwsza pielęgnacja u groomera szczególnie mocno utrwala się w pamięci psa. Nie powinno się zwlekać tak długo z pierwszymi odwiedzinami w salonie pielęgnacji.
Ponadto w przypadku ras długowłosych odkładanie wizyty może doprowadzić do trudniejszej pielęgnacji i gorszych efektów, zwłaszcza jeśli opiekun nie radzi sobie z pielęgnacją w domu. Pies może mieć sfilcowany włos. Nieprzyjemne, bolesne doznania spowodowane próbą rozczesania kołtunów mogą wzmocnić nieufność i lęk przed psim fryzjerem. Warto więc zaplanować wizytę adaptacyjną w optymalnym dla psa okresie, w celu budowania rutyny pielęgnacyjnej i kreowania pozytywnego obrazu salonu groomerskiego. Dzięki temu każda kolejna wizyta stanie się utartym schematem, a nie stresującym przeżyciem.

 

Jak powinna wyglądać wizyta

Wizyta adaptacyjna u groomera

Powitanie: Groomer wita się z psem bez nachalności, nie pochyla się gwałtownie, nie patrzy mu w oczy, nie wyciąga rąk w jego kierunku – takie zachowanie i gesty są sygnałem zagrożenia. Odbierane są jako natarczywość lub agresja. Zamiast tego mówi spokojnym głosem, stoi z rękoma opuszczonymi wzdłuż ciała. Czeka, aż pies zainicjuje kontakt (można go delikatnie zachęcać). Później można już przykucnąć bokiem do psa (postawa boczna łagodzi napięcie) i pozwolić zwierzęciu obwąchać rękę. Po przywitaniu pies ma możliwość swobodnego poznania terenu, a groomer podejmuje rozmowę z opiekunem. Wypytuje o wiek, temperament psa, ewentualne alergie (ważne, aby nie stosować kosmetyków, które uczulają pupila).
Groomer zaprasza opiekuna do pozostania na czas wizyty, instruuje go, jak powinien się zachowywać i wypytuje o oczekiwania dotyczące pielęgnacji. Zaleca się, żeby opiekun towarzyszył psu. Najlepiej, gdy siedzi w oddaleniu i nie przeszkadza groomerowi. Musi też zachowywać spokój i opanowanie. Pies doskonale wyczuwa emocje ludzi i konfrontuje swoje zachowanie z ich postawą.
Pielęgnacja: Pierwsze czynności wykonywane są niezwykle ostrożnie i z pełną asekuracją. Zabiegi dzielone są na etapy, każdy z nich zakończony jest nagrodą. Używanie nagrody jako czynnika budującego pozytywny obraz pielęgnacji jest niezwykle ważne. Wszelkie formy nagrody (głaskanie, pochwała, przysmak) zmieniają stan emocjonalny psa – redukują strach – a to powoduje zmniejszanie motywacji do zachowań lękowych czy agresywnych. Groomer – jeśli uzna za konieczne – robi krótkie przerwy. Tempo pracy jest niespieszne, dostosowane do wieku (szczenięta muszą mieć przerwy na regenerację i wypoczynek) oraz do dyspozycji emocjonalnej.
Praca z psem może odbywać się wyłącznie, gdy jest on spokojny. W przeciwnym razie nie będzie w stanie skoncentrować się na tym, co robi groomer. W takich okolicznościach wizyta nie przyniesie oczekiwanych efektów. Doświadczony groomer ma świadomość potrzeb behawioralnych psa, potrafi odczytywać sygnały świadczące o stresie oraz odpowiednio je interpretuje. W swojej pracy wykorzystuje czynniki zwiększające poczucie bezpieczeństwa u psa, takie jak: cisza, spokój, antypoślizgowa powierzchnia stołu, postawa ciała i zachowanie groomera, ton głosu – głębokie, spokojne tony uspokajają, wysokie wywołują napięcie, nagrody, przerwy, zabawa z psem. Chęć do zabawy jest wyznacznikiem dobrostanu psa, ponieważ ma miejsce wyłącznie, gdy zwierzę czuje się pewnie, dobrze i bezpiecznie. Wszystkie wymienione czynniki mają na celu łagodzenie stresu u zwierzęcia. Nagrody, zabawa itp. pozwalają odciągnąć uwagę psa od bodźca, który jest dla niego groźny i nieprzyjemny. Równocześnie pies buduje pozytywne skojarzenia z określonymi czynnościami w gabinecie za pomocą przyjemnych doznań. Groomer podczas trwania wizyty adaptacyjnej wykazuje się cierpliwością i empatią.
Pożegnanie: Piesek zestawiany jest ze stołu. Teraz ma możliwość pobiegania, przytulania się do opiekuna. Równocześnie jest chwalony przez groomera. Pochwała wzmaga zadowolenie, rozładowuje napięcie, sprzyja utrwalaniu pozytywnych skojarzeń z wizytą. Na koniec groomer omawia z opiekunem zachowania pieska, udziela porad i wskazówek dotyczących dalszej pielęgnacji w domu.

 

Przeciwskazania do wizyty

Czasami mogą wystąpić nieprzewidziane okoliczności, przy których lepiej wstrzymać się z wizytą. Należą do nich:

  • Brak aktualnych szczepień. W przypadku dorosłych psów groomer może poprosić o pokazanie świadectwa szczepienia przeciw wściekliźnie. Szczenięta natomiast nie powinny przychodzić przed ukończeniem cyklu szczepień ochronnych. Przebywanie w miejscu, gdzie mogą mieć kontakt z innymi psami, w przypadku, gdy nie mają odporności, może nieść za sobą ryzyko zakażenia. Również po szczepieniu lepiej jest odczekać 1-2 tygodnie.
  • Obecność pasożytów zewnętrznych (pchły). Istnieje obawa przeniesienia się pcheł na inne psy.
  • Choroby skóry. Wszelkie zmiany na skórze (zaczerwienienia, wyłysienia, sączące się rany, strupy, grudki) zawsze należy skonsultować z lekarzem weterynarii. Dopiero po zasięgnięciu opinii weterynaryjnej można planować pielęgnację psa.
  • Zły stan zdrowia. Wszelkie problemy zdrowotne np. zapalenie ucha, urazy, kontuzje, gorączka, wymioty, biegunka stanowią przeciwskazanie do wizyty, w wyniku której może pogorszyć się samopoczucie lub stan zdrowia.
  • Choroby przewlekłe (padaczka, choroby serca, cukrzyca itp.) Pielęgnację można przeprowadzić tylko po konsultacji z lekarzem weterynarii, który zaopiniuje czy możliwa jest wizyta w salonie pielęgnacji. W takich sytuacjach zabiegi wykonuje się w obecności opiekuna.
  • Suki ciężarne i karmiące ze względu na ryzyko powikłań pod wpływem stresu.
  • Cieczka. Suki z reguły zachowują się inaczej, są bardziej wrażliwe na bodźce. Intensywny zapach w rui powoduje też zmiany w zachowaniu odwiedzających gabinet innych psów (podniecenie, agresja, pobudzenie).
  • Agresja. Należy najpierw zająć się rozwiązaniem problemu u np. behawiorysty, a dopiero potem myśleć o pielęgnacji. Groomer musi być wcześniej poinformowany o agresji u psa. Wtedy ma możliwość podjęcia decyzji, czy podejmuje się ryzyka strzyżenia. Groomer zawsze ma prawo do odmowy usługi w przypadku, gdy nie może wykonać pielęgnacji w bezpiecznych warunkach (ryzyko pogryzienia z jednej strony, ale też ryzyko zranienia psa ostrymi narzędziami).
  • Choroby nowotworowe. Zwłaszcza gdy pies jest w złej kondycji, osłabiony.
  • Okres rekonwalescencji po przebytej chorobie bądź zabiegu. Nie powinno się umawiać wizyty, gdy stan zdrowia psa lub jego zachowanie na to nie pozwalają. Jeśli opiekun ma wątpliwości, może zadzwonić do groomera, który doradzi, czy wizyta jest możliwa. Groomer zawsze kieruje się dobrem psa i jeśli uzna, że zabiegi mogą zaszkodzić, może odmówić wykonania usługi i zasugerować inny termin.

 

 

Zabiegi przeprowadzane na wstępnej wizycie

Wizyta adaptacyjna. Wstęp do bezstresowej pielęgnacji w gabinecie groomerskim

Pierwsza wizyta w salonie psiej urody powinna być krótka, mało stresująca i niewyczerpująca, a zabiegi proste i szybkie. Dlatego groomerzy ograniczają swoje działania do niezbędnych, podstawowych czynności lub tylko do ich pozorowania (w przypadku psów nadmiernie lękliwych). Pies nie może skojarzyć gabinetu z przykrymi doświadczeniami. Pielęgnacja nie powinna sprawić bólu, ani też nie może być przyczyną dyskomfortu. Pomija się więc rozczesywanie skołtunionej sierści, czy też kąpiel i suszenie.
Podczas pierwszej wizyty wykonuje się:
• obcinanie pazurków
• czyszczenie uszu
• przemywanie okolic oczu
• delikatne czesanie
• lekkie podcinanie.
Nie wykonuje się pełnego strzyżenia, a jedynie podcięcie włosów na głowie, pyszczku i cięcie higieniczne (okolice odbytu i genitaliów) oraz wyrównanie włosa na łapkach. Drobne korekty poprawiają komfort psa, a jednocześnie pozwalają mu doświadczyć pracy nożyczek i maszynki w zakresie przez niego tolerowanym. Łagodne manipulowanie grzebieniem czy nożyczkami w miejscach wrażliwych (głowa, łapy) uodparnia na dotyk oraz uczy psa cierpliwości. Groomerzy unikają wykonywania skomplikowanej i czasochłonnej pielęgnacji na pierwszej sesji. To zostawia się na kolejne wizyty, gdy pies już spokojniejszy i zrelaksowany. Wizyta zapoznawcza to nie czas na metamorfozy pieska. Głównym celem jest zaznajomienie psa i opiekuna z działaniem salonu groomerskiego. Groomer decyduje również, jak długo będzie trwać wstępne spotkanie. Jeśli uzna, że pies jest zmęczony, to nie przedłuża wizyty. Lepiej odłożyć trening na inny termin niż przeciągać go do momentu, kiedy pies traci motywację do dalszej współpracy z groomerem.

 

Zasady postępowania przed wizytą

 

Odpowiednie przygotowanie pupila zwiększa szanse, że wizyta przebiegnie pomyślnie i spokojnie. Oto kilka wskazówek dla opiekunów, w jaki sposób mogą ułatwić swojemu pupilowi pierwszy kontakt z groomerem.
• Trening pielęgnacyjny – czesanie, kąpiel, suszenie, czyszczenie zębów, dotykanie łap, masowanie małżowin usznych. Wszystkie te czynności powinny odbywać się w formie zabawy połączonej z nagrodami. Zaleca się, by w trening adaptacyjny włączyli się wszyscy domownicy oraz osoby zaprzyjaźnione. Oswajanie z dotykiem obcych osób pomoże psu w nabieraniu zaufania do groomera. Taka forma ćwiczeń ułatwi adaptację, gdyż pielęgnacja będzie kontynuacją znanych czynności w innym miejscu.
• Przyzwyczajanie do transportu – podróż nie może być źródłem niepokoju.
• Rozmowa z groomerem – uprzedzenie groomera, że chodzi o pierwszą wizytę, tak aby mógł odpowiednio zaplanować czas. Wizyta musi odbywać się bez presji i pośpiechu.
• Stan zdrowia – upewnienie się, że stan zdrowia pozwala na wizytę u groomera.
• Zaplanowanie posiłku. Na 2-3 godziny przed planowaną wizytą podaje się lekki posiłek. Później nie należy już karmić psa, gdyż istnieje ryzyko, że piesek może zwymiotować.
• Zadbanie o potrzeby fizjologiczne. Pies musi się wypróżnić. Stres może spowodować potrzebę oddania moczu, czy nawet sprowokować defekację w trakcie czynności pielęgnacyjnych.
• Spacer. Pies powinien być wybiegany, ale nie zmęczony czy pobudzony. Ruch, eksplorowanie terenu zapewnia odprężenie. Nie zaleca się aktywności typu: aportowanie, bieganie, gdyż wzmagają stan pobudzenia.

 

Regeneracja po wizycie

Po każdym stresującym wydarzeniu konieczne jest podjęcie działań ukierunkowanych na obniżenie poziomu kortyzolu we krwi zwierzęcia (hormon wydzielany przez korę nadnerczy w przypadku zaistnienia sytuacji stresowej – odpowiada za tzw. reakcje walki lub ucieczki). Szybkie obniżenie kortyzolu ma ogromne znaczenie również dla jakości przyszłych wizyt u groomera. Dlatego opiekun musi zapewnić psu warunki sprzyjające łagodzeniu stresu. Poziom kortyzolu najszybciej spada podczas aktywności naturalnych dla psa. Najlepszą formą jest ruch (luźny bieg i węszenie) oraz gryzienie i żucie. Czynności te najszybciej uwalniają neurohormony o działaniu uspokajającym i poprawiającym nastrój (endorfiny i serotonina). Są one antagonistami kortyzolu. Spacer powinien być krótki i niezbyt forsowny. Przechadzka ma uspokoić psa, a intensywna aktywność sprzyja efektowi pobudzenia. Zachodzi ścisła korelacja pomiędzy intensywnością treningu a stanem emocjonalnym. Monotonny spacer sprzyja wyciszeniu, szybki bieg, aportowanie wzmaga ekscytację. Spaceru nie należy też wydłużać, gdyż pies (zwłaszcza szczeniak) jest wystarczająco zmęczony po wizycie. Dodatkowym bonusem wspólnej przechadzki jest bliski kontakt z opiekunem – chwalenie, głaskanie podnosi poziom zadowolenia u psa.
Po powrocie do domu pupil powinien mieć czas na wypoczynek – najlepiej w zacisznym miejscu, z dala od domowego gwaru. Sen sprzyja regeneracji. Można też podać jego ulubioną przekąskę. Dzięki smakołykom zmieniamy stan emocjonalny zwierzęcia. Kilkunastominutowe żucie i gryzienie to najlepszy sposób na samouspokojenie psa. W ten sposób zaspokajamy jedno z pierwotnych zachowań utrwalonych w psim etogramie (opis typowych dla danego gatunku zachowań, którym zwierzę poświęca czas w ciągu doby). Żucie i gryzienie zwiększają umiejętność radzenia sobie w stresujących sytuacjach, pozwalają uporać się z nadmiarem emocji oraz uspokoić. Najlepsze są do tego naturalne gryzaki (suszone uszy, preparowane kości czy żwacze).

 

Korzyści wynikające z wizyty adaptacyjnej

Wizyta adaptacyjna przynosi dalekosiężne efekty dla psa, groomera i opiekuna.
• Zadowolony opiekun – świadomość, że pupil jest spokojny, nieskrępowany to gwarancja satysfakcji. Opiekun nabiera przekonania, że jego podopieczny znajduje się we właściwych rękach.
• Budowanie zaufania i poczucia bezpieczeństwa – psy aprobują wszystkie działania i rzadziej odczuwają niepokój w gabinecie. Akceptują również konieczność odbycia wizyt.
• Lepsza współpraca – psy rzadziej odczuwają dyskomfort. Pielęgnacja staje się bezpieczna, sprawna, przyjemna. Rzadko zdarzają się nieprzewidziane reakcje. Pies po odbyciu sesji treningowej rozumie, czego może się spodziewać na każdym z etapów pielęgnacji, dzięki czemu łatwiej i dłużej utrzymuje właściwą postawę, co ułatwia pracę i skraca czas wizyty. Bez sprzeciwu aprobuje wszystkie czynności i chętnie podejmuje współpracę, obserwuje groomera i wykonuje polecenia.
• Zadbany pies – regularna pielęgnacja w komfortowych warunkach i przyjaznej atmosferze zapewni estetyczny wygląd, dobre samopoczucie, zdrową skórę i włos.
Wizyta adaptacyjna to inwestycja w dobre samopoczucie psa podczas wizyt w salonie psiej urody. Warto więc poświęcić trochę czasu na to, by profesjonalny grooming stał się naturalną częścią życia psa (wręcz rutyną), a nie stresującym przeżyciem.

 

Artykuł z magazynu PUPIL numer 3(39)/2025