Stowarzyszenie „Mopsy w potrzebie” oficjalnie działa od 14 czerwca 2014 roku. Specyfikę jego działalności fantastycznie podsumowują słowa Pani Prezes Agnieszki Gościmskiej-Żuk: Połączyła nas miłość do mopsów i jesteśmy po to, aby im pomagać – tym chorym, porzuconym, niechcianym, z różnych powodów szukającym nowego domu.
Rozmowa z Agnieszką Gościmską-Żuk,
Prezes Stowarzyszenia Mopsy w Potrzebie
Od kiedy funkcjonuje Stowarzyszenie Mopsy w Potrzebie i na czym skupiają się jego działania?
Winien jestem ci wszystko, ponieważ cię kocham – napisał Antoine de Saint-Exupéry. Nas połączyła właśnie miłość do mopsów i jesteśmy po to, aby im pomagać – tym chorym, porzuconym, niechcianym, z różnych powodów szukającym nowego domu. Mamy na to czas, dzięki wieloletniemu doświadczeniu umiemy to robić i wciąż sprawia nam to przyjemność oraz daje ogromną satysfakcję.
Oficjalnie Stowarzyszenie działa od 14 czerwca 2014 roku, wtedy otrzymaliśmy wpis do KRS. Jednak już w styczniu 2014 roku odbyło się zebranie założycielskie, a jeszcze wcześniej przez kilka lat działaliśmy jako nieformalna grupa mopsiarzy. Każdy z nas miał mopsa, jednego lub więcej. Skupieni byliśmy wokół założonego w 2008 roku forum „Nasze mopsy”. Były to czasy, kiedy media społecznościowe w Polsce dopiero raczkowały, wówczas to forum stanowiło dla nas grupę wsparcia, miejsce wymiany doświadczeń czy po prostu pogaduszek o mopsach. Jednocześnie był to moment, kiedy ta rasa stała się w Polsce bardzo popularna, a to niestety żadnej rasie nie służy.
Dlaczego?
Ponieważ obok legalnych hodowli, zrzeszonych w FCI i z reguły dbających o zdrowie czy kondycję zarówno szczeniąt, jak i ich rodziców, pojawia się masa pseudohodowli, nastawionych wyłącznie na zysk, produkujących chore szczenięta i eksploatujących suki do granic możliwości. W rezultacie zaczęła rosnąć liczba mopsów potrzebujących leczenia czy nowych domów, czyli właśnie naszej pomocy. Początkowo finansowaliśmy wszystko z naszych prywatnych pieniędzy. Jednak w pewnym momencie zdaliśmy sobie sprawę, że bez wsparcia innych po prostu nie damy rady dalej pomagać. Stąd pomysł na założenie organizacji pozarządowej. Przedzierając się przez sterty przepisów, wzorów dokumentów, etc., natknęłam się na następujące zdanie: Jeśli masz przyjaciół – załóż stowarzyszenie. Jeśli masz pieniądze – załóż fundację. W stowarzyszeniu to ludzie tworzą kapitał, a najważniejszym organem władzy jest walne zebranie członków. Ta forma zrzeszenia umożliwiła rozszerzenie działań, a co za tym idzie niesienie bardziej efektywnej pomocy psom rasy czy w typie rasy mops.
W jaki sposób trafiają do Was potrzebujące psy?
Mopsy, które trafiają do Stowarzyszenia, to najczęściej te, które wyeksploatowane licznymi ciążami stały się już niepotrzebne w pseudohodowlach. Są to również psy po przejściach, ze swoją smutną historią, bagażem doświadczeń, z lękami, chorobami i problemami behawioralnymi. Często mopsy te nie są nauczone tego, że człowiek nie krzywdzi, że człowiek może przytulić i nie sprawić bólu. Niekiedy zdarza się, że mops nie potrafi załatwiać swoich potrzeb podczas spacerów, chodzić na smyczy itp. Do tego często dochodzą choroby i efekty zaniedbania. Do Stowarzyszenia trafiają również bardzo ciężkie przypadki, nie wszystkie udaje się wyleczyć. Jednakże obserwacja mopsa, który w domu adopcyjnym (lub tymczasowym) rozkwita, zaczyna ufać, zmienia się, zaczyna domagać się głaskania, to najpiękniejszy czas i najlepsza nagroda, jaką opiekunowie mogą dostać. W ostatnich 2-3 latach trafia do nas coraz więcej mopsów oddawanych z domów prywatnych czy nawet z hodowli zrzeszonych w FCI. Oddawane są z różnych powodów – zmiany sytuacji życiowej, braku czasu, braku środków na leczenie, alergii dziecka czy śmierci właściciela. Czasami są wychuchane i zadbane, czasami wręcz przeciwnie. Nikogo nie oceniamy ani nie krytykujemy. Cieszymy się, że przez lata działalności zapracowaliśmy sobie na zaufanie ludzi, którzy wiedzą, że w razie potrzeby pomożemy, znajdując nowy kochający dom dla ich pupila.
Co się najczęściej dzieje później z psem, który do Was trafia?
To zależy od sytuacji, od stanu, w jakim pies do nas trafi. Praktycznie wszystkie mopsy trafiają początkowo do domu tymczasowego, który jest czymś na kształt rodziny zastępczej. Pies zamieszkuje w nim przez pewien czas w oczekiwaniu na adopcję. W tym czasie ma szansę na socjalizację z człowiekiem oraz ewentualnie innymi zwierzętami. Poznaje, czym jest życie w kochającym domu, uczy się funkcjonowania w nazwijmy to normalnym środowisku, zwiększając tym samym swoje szanse na znalezienie domu stałego. Pobyt w domu tymczasowym to również czas na diagnostykę, leczenie czy najpilniejsze zabiegi i operacje. Dlatego bywa tak, że przedłuża się on do kilku miesięcy. Chcemy, żeby docelowy opiekun miał jak najwięcej informacji o zdrowiu i zachowaniu psa, o tym, jakie ewentualnie leczenie będzie musiał kontynuować, nad jakimi zachowaniami psa pracować, być może pod okiem behawiorysty. Jest to, naszym zdaniem, konieczne, by osoba starająca się o adopcję mogła podjąć w pełni świadomą i przemyślaną decyzję. Naszym priorytetem jest utrzymywanie bieżącego kontaktu z rodzinami adopcyjnymi. Mamy stosowny zapis w umowie adopcyjnej, ale ważniejszy od zapisu jest bezpośredni kontakt z opiekunem. Od 2008 roku działa forum „Nasze Mopsy”, gdzie każdy adoptowany mopsiak ma swój wątek. W tej chwili zapisy na forum pełnią raczej funkcję kronikarską, gdyż idąc z duchem czasu, w 2019 roku stworzyliśmy na Facebooku grupę poświęconą domom tymczasowym i stałym. Tam oczekujemy na wieści i zdjęcia z nowych domów; tam radzimy i pomagamy. Wspólnie z rodzinami adopcyjnymi na co dzień przeżywamy radości i smutki związane z naszymi podopiecznymi. Z wieloma z nich spotykamy się osobiście bądź na cyklicznych imprezach organizowanych przez Stowarzyszenie w całej Polsce, bądź na corocznym kilkudniowym wspólnym wyjeździe zwanym Mopsim Majowaniem, które w tym roku odbyło się już po raz dziewiąty.
W jaki sposób szukacie opiekunów dla swoich podopiecznych?
Informacje o mopsach szukających nowych domów umieszczamy na naszej stronie internetowej oraz na portalach społecznościowych: Facebooku i Instagramie. Każda adopcja przeprowadzana jest etapami: najpierw wypełnia się i odsyła ankietę przedadopcyjną, następnie jest ona analizowana przez Zarząd Stowarzyszenia. Kolejny etap to wizyta przedadopcyjna. Osoba adoptująca musi być pełnoletnia i mieszkać w Polsce. Wizyta odbywa się w domu kandydata, w obecności wszystkich członków rodziny; przeprowadza ją osoba wskazana przez Zarząd Stowarzyszenia. Celem wizyty jest poznanie kandydata, jego oczekiwań i wiedzy na temat rasy. Osoba wizytująca często opowiada o konkretnym mopsie, który oczekuje na adopcję, o jego indywidualnych potrzebach czy ograniczeniach, a po wizycie przekazuje Zarządowi Stowarzyszenia swoją opinię. W oparciu o nią oraz po konsultacjach z Domem Tymczasowym Zarząd Stowarzyszenia podejmuje decyzję dotyczącą adoptowania psa. Procedura adopcji może się wydawać bardzo restrykcyjna, jednak musi taka być, jeśli chcemy znaleźć najbardziej odpowiedzialnych opiekunów i odpowiednie domy dla naszych mopsiaków.
W jaki sposób można wesprzeć działania Stowarzyszenia?
Sposobów wsparcia jest bardzo dużo, w zależności od możliwości. Po pierwsze – cały czas w całym kraju potrzebujemy domów tymczasowych. Stowarzyszenie pokrywa koszty diagnostyki i leczenia, zapewnia wsparcie behawiorysty, służy na co dzień wsparciem oraz gwarantuje pierwszeństwo adopcji, jeśli opiekun tymczasowy zdecyduje się stworzyć podopiecznemu dom stały. Dla mopsa pobyt w domu tymczasowym jest szansą na poprawę stanu zdrowia, socjalizację, poznanie tego, czym jest miłość i poczucie bezpieczeństwa. Dla człowieka – szansą zrobienie czegoś dobrego, na sprawdzenie się w roli opiekuna psa, na przemyślenie decyzji o adopcji.
Można także wspomagać nas zupełnie bezkosztowo przy okazji zakupów w ponad 1000 sklepów internetowych. Wystarczy zainstalować przypominajkę „FaniMani”, a przed każdymi zakupami wyświetli się podpowiedź, jeśli wybrany sklep bierze udział w akcji. Po wejściu na stronę sklepu internetowego pojawia się komunikat, przez który aktywujemy darowiznę – później robimy zakupy jak zwykle i płacąc tyle, co zawsze, a procent od wydanej kwoty trafia na konto Stowarzyszenia.
Szczegółowe informacje na temat sposobów wsparcia i naszych działań, w tym sprawozdania finansowe i merytoryczne, są dostępne na stronie www.mopsywpotrzebie.pl
Dane do przekazania darowizny:
STOWARZYSZENIE MOPSY W POTRZEBIE
ADRES: 03-982 Warszawa, ul. Przemyka 4 m.16
Nr konta: 54 2030 0045 1110 0000 0386 4680
Dla przelewów z zagranicy:
IBAN: PL 54 2030 0045 1110 0000 0386 4680
SWIFT: PPABPLPK
w tytule wpłaty wpisując: Darowizna na cele statutowe
Dane do przekazania 1,5% podatku:
Organizacja: Fundacja FaniMani, KRS: 0000507234
Cel szczegółowy: 1482
Marzymy o tym, żeby udało nam się pomóc wszystkim mopsom, które tej pomocy potrzebują. Żeby dało się je wyleczyć i znaleźć dla nich kochający, odpowiedzialny dom. Żeby każdy mops, nawet starszy czy nie w pełni sprawny znalazł swojego człowieka na dobre i na złe. Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu. Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas, gdy jesteś równie głodny, co on. Te słowa Jacka Londona również są naszym mottem od początku działalności. Wszystkich chętnych do pomocy mopsom zapraszamy do współpracy – niezależnie od miejsca zamieszkania, stanu konta czy stopnia zamopsienia. Bardzo często wystarczy drobny gest, który nic nie kosztuje, lecz może wiele zmienić.
Dziękuję za rozmowę. Rozmawiała: Katarzyna Nogaj